Utwór Quantemporette na klarnet, puzon, wiolonczelę i fortepian powstawał latem 2008 na zamówienie Festiwalu Muzyki Polskiej w Krakowie. Tytuł jest połączeniem trzech słów: quantum (kwant), temporal (czasowy/doczesny/świecki) oraz quartette (kwartet). Owe znaczenia zawarte w tytule mają pewien wpływ na kształt utworu, jedne w bardziej oczywisty sposób (kwartet), inne mniej, jednak wolałbym nie brnąć w ich wyjaśnianie, po pierwsze w obawie, że dając się ponieść słowu mógłbym stworzyć rzeczywistość, której próżno by potem szukać w samej muzyce, a po drugie wychodzę z założenia, że o ile pewne pozamuzyczne treści mogą czasem mieć znaczenie przy powstawaniu dzieła, o tyle w momencie jego odbioru wcale niekoniecznie.
Materia muzyczna w utworze jest jak zwykle wypadkową wielu czynników takich jak przypadek, nastrój, częściowo świadome, a częściowo nieświadome wybory itp.; nad wszystkim stoi nadrzędny cel odnalezienie, czy też stworzenie płaszczyzny porozumienia z odbiorcą poprzez operowanie tym, co jest mu już skądś znane, i tym co jeszcze nie. Z pewnością nie bez znaczenia jest tu też bardzo specyficzne zestawienie instrumentów.
Utwór dedykowany jest mojemu bratu, Bartkowi. [A. Nowak]