Kamera go kochała, wprost przechodził na drugą stronę ekranu. Mówił, że interesuje go tylko wielka widownia i gromadził milionową widownię. Także wtedy, kiedy po udarze mówił wolniej, wielbiciele go nie opuścili.
O celu swojej pracy pisał: Moim pragnieniem jest oczarować jak najszersze rzesze ludzi potęgą sztuki. Pokazać, że życie człowieka, który poddaje się sztuce, może być piękniejsze, wartościowsze, że w tym smutnym świecie, który niesie tyle rozczarowań, klęsk, trosk, smutków i łez – sztuka może człowiekowi pomóc.
To książka, która przynajmniej częściowo ukazuje złożony mechanizm, dzięki któremu ambitny chłopiec z prowincji staje się gwiazdą i wielką osobowością naszej kultury. Autorka pisze o tym barwnie, ale obiektywnie. Nie stawia pomnika, ale docenia zasługi Bogusława Kaczyńskiego. A wie tym więcej, że przez lata przyjaźniła się z bohaterem tej fascynującej książki.
Opis pochodzi od Wydawcy.