Opis produktu
Obejrzany przez czternastoletniego Marka Weissa „Don Carlos” okazał się dla przyszłego reżysera wstrząsem – jego źródłem był potężny i przejmujący do szpiku kości głos Bernarda Ładysza. Młodzieniec zetknął się wówczas z wzniosłością w najczystszej postaci, z istnym pięknem. I choć na kolejne takie dozie musiał poczekać znowu czternaście lat (bo inne spotkania z operą przynosiły raczej rozczarowania), to ten obszar sztuki stał się jego naturalnym habitatem. W swojej wspomnieniowej książce Weiss opowiada, jak został reżyserem operowym, jak robiło się spektakle w PRL, kiedy socrealistyczne władze próbowały tłamsić teatralne rajskie ptaki albo wikłać je w polityczne rozgrywki, o osobach, które miał „szczęście i nieszczęście” spotkać na swojej zawodowej drodze, o zawiadywaniu jedną z najważniejszych polskich scen muzycznych. Przede wszystkim jednak jest to opowieść o miłości do muzyki, która choć kapryśna, zawłaszczająca i pozbawiona wzajemności, to trudno się jej wyrzec. Tak trudno, że może się z niej narodzić ponad sto dwadzieścia spektakli. Tworzenie opery to, podobnie jak poszukiwanie Białego Wieloryba z powieści Hermana Melville’a, nieustanna walka między rozsądkiem a uczuciami, pogoń za wymykającym się ideałem (a może monstrum?). Gdzie jednak szukać piękna, jeśli nie w operze?
Dane szczegółowe produktu
- Autor: Marek Weiss
- EAN: 1897824
- Kod produktu: 20968
- Numer wydania: 1
- Rok wydania: 2023
- Format: 148 x 206 mm
- Liczba stron: 180
- Oprawa: Twarda
- Kraj pochodzenia: Polska
Opinie
Ten produkt nie ma jeszcze opinii.
Pozostałe pozycje z serii: