Jest to pierwsze z dzieł wielkiej syntezy, zespolenia paradygmatu logicznej formy, o jasno rozplanowanych fazach rozwojowych, czytelnych momentach napięć i odprężeń, ale kształtowanych już przy pomocy nowych środków wyrazowych. Chodzi tu przede wszystkim o rezygnację z rozwoju motywicznego, jako podstawy budowania formy. Rezygnacja nie jest tu jednak całkowita, można bowiem wyróżnić części quasi tematyczne oraz ich podsumowanie pod koniec utworu. Jest to utwór umożliwiający wykonawcom danie popisu swoich umiejętności, jednak wymaga od całego zespołu i dyrygenta wielkiej dyscypliny. [M. Gąsiorowska, Bacewicz, PWM Kraków 1999]