Utwór Igora Strawińskiego był powodem skandalu już podczas prawykonania w paryskim Théâtre des Champs-Elysées w 1913 r. Jest to bowiem muzyka w zasadzie nieprzekładalna na wersję fortepianową z powodu swego symfonizmu i intensywnego rytmu – cech charakterystycznych dla okresu ekspresjonizmu. Mimo to wybitny pianista Marek Tomaszewski podjął się wykonania fragmentu „Święta Wiosny”. Nie stworzył przy tym ani parafrazy tego wielkiego dzieła, ani jego transkrypcji.
W albumie znalazły się przetłumaczone na trzy języki (angielski, francuski i niemiecki) historia partytury baletu wybitnego XX-wiecznego kompozytora oraz tekst o Marku Tomaszewskim i jego dziele