Z okazji dwudziestolecia istnienia niezwykłego klubu ''U Muniaka'', który Urszula Dudziak nazwała kiedyś ''perełką'' i o którym ktoś z bywalców powiedział, że poza Smoczą Jamą ''tylko tu jest smoczo'', Polskie Wydawnictwo Muzyczne postanowiło uczcić ten jubileusz wydaniem zeszytu kompozycji Muniaka. Ale gdyby jubileuszu nie było, ten zbiór i tak by się ukazał: do tej pory dorobek kompozytorski Janusza, rozproszony w nagraniach jego dziewięciu płyt autorskich, pozostaje mało znany, a przecież jest wielce wartościowy. Skoro wśród polskich jazzmanów występuje jakaś niepojęta niechęć do wykonywania utworów skomponowanych przez kolegów (jest jeden wyjątek: muzyka Krzysztofa Komedy, ostatnio bardzo u nas modna), czas przełamać tę złą tradycję: mają oto Państwo przed sobą wybór ośmiu utworów Mistrza i nic nie stoi na przeszkodzie, by je wziąć na warsztat! [Krystian Brodacki]